W ostatnim dniu urlopu popłynęliśmy rowerami rodnymi z Polańczyka na Wyspę Zajęczą na środku Jeziora Solińskiego. Na wyspie żyje wiele króliczków i dwa białe pawie.


Gucio dowozi Szczecinian do wyspy. Wśród drzew widoczny jest...

...dinozaur! Jednak nie on stanowi tu najważniejszą atrakcję.









Lepienie z gliny nad brzegiem jeziora


W drodze powrotnej podzieliliśmy się według płci.

Każda czwórka wybrała adekwatny środek transportu.





Powrót do Polańczyka