W Ustrzykach Dolnych mamy rodzinkę, więc w wakacyjnych planach nie mogło zabraknąć wizyty w tym mieście. Przy okazji przejechaliśmy się drezynami do Krościenka i z powrotem, po czym obejrzeliśmy Muzeum Przyrodnicze i Muzeum Młynarstwa.
Kasia pedałuje po szynach
Napędzanie czteroosobowej drezyny to ciężka praca - trzeba było się zmieniać przy pedałach.
Z tyłu było miejsce dla regenerujących siły.
Jednocześnie pedałowały dwie osoby.
U celu trzeba było odwrócić drezyny w stronę Ustrzyk.
Ostatnie przygotowania do powrotu
Ruszamy z powrotem.
Droga powrotna prowadzi lekko pod górę i da się to odczuć.
Odpoczynek na trasie
Muzeum Przyrodnicze w Ustrzykach Dolnych
Na jednym z wystawianych zdjęć z Bieszczad - kuzynka Ola
Muzeum Młynarstwa urządzone w starym młynie
Żarna wciąż działają!
Budynek młyna w całej okazałości